wtorek, 7 września 2010

Piers Anthony - Pamięć absolutna

Piers Anthony, Pamięć absolutna
Wydawnictwo Atlantis, warszawa 1990
na podstawie filmu "Pamięć absolutna", którego scenariusz powstał na podstawie opowiadania P.K.Dicka "Przypomnimy to panu hurtowo"

Jest wiek XXI (tak, to dość stare opowiadanie :P), ludzkość rozpoczęła kolonizację i eksploatację Marsa. Jednak warunki panujące na powierzchni są bezwzględnie wykorzystywane przez administratora Marsa Cohaagena. Podatki za powietrze i inne niezbędne do życia artykuły wywołały bunt i powstanie Frontu Wyzwolenia Marsa, którego ataki na kopalnie turbinytu grożą zatrzymaniem wydobycia. jest to nie do pomyślenia, jako że substancja ta, występująca wyłącznie na czerwonej planecie, jest podstawowym źródłem przewagi Bloku Północnego w wojnie na przeludnionej Ziemi. 

W takich oto komfortowych warunkach żyje nasz protagonista - Douglas Quaid, robotnik budowlany. Co dziwne, marzy on o wyprawie na Marsa. Jego sny dręcza go do tego stopnia, że postanawia skorzystać z oferty firmy Rekall, oferującej wszczepianie fałszywych wspomnień z wakacji w wymarzonej scenerii. Na przykład w kurorcie turystycznym na Marsie, wraz ze sfałszowanym kompletem zdjęć, rachunków i biletem na prom. Za drobną dodatkową opłatą, również jako ktoś zupełnie inny, na przykład tajny agent. Oczywiście wspomnienia ostatnich godzin w biurze są wymazywane, i zastępowane wizytą w agencji turystycznej, aby "kontinuum" było pełne.

Ciekawa, choć nie najnowsza, fabuła oparta na założeniu piętrowego grzebania w pamięci. Czy sny są wspomnieniami, czy wspomnienia są sfabrykowane na podstawie snów? Do jakiego stopnia człowiek jest się w stanie identyfikować z inną osobą, na ile narzucenie/nadpisanie nowej osobowości jest trwałe? Co jest rzeczywistością, a co snem, wspomnieniem? Skąd możemy wiedzieć, co jest prawdą, kiedy można sfabrykować wspomnienia? Książka jest wciągająca, dobrze napisana,  w "pierwszej warstwie tekstu" jest to powieść sensacyjno-kryminalna, jednak dla zainteresowanych w fabule kryją się odniesienia do kolejnych warstw. Polecam.

Ocena 9/10


.

2 komentarze:

  1. Książka na podstawie filmu na podstawie opowiadania - it's going meta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taa, a każde innego autorstwa. A nas się czepiają, że kopiujemy zdjęcia z neta!

    OdpowiedzUsuń