Marmaduke, pies na fali., rezyseria Tom Dey
zdjęcie pochodzi z Filmweb
Komedia familijna produkcji USA. Poszliśmy obejrzeć w ramach weekendu rodzinnego. Polecam wszystkim blondynkom i sterydom. Choć w sumie tez nie, bo chociaż film dzieje się na Florydzie, to jedyne ciała na jakie można popatrzeć to psie ciała. Całkiem zresztą niczego sobie, dlatego daję temu filmowi jakiekolwiek punkty. I jeszcze za sceny między 2 a 10 minutą filmu. Film słaby i sztampowy nawet jak na ten gatunek, dialogi tak ambitne, że połowę mogłam sama wygłaszać z wyprzedzeniem, filmy " z punktu widzenia" zwierzaka czy dziecka sa ok, ale niech ten zwierz nie kłapie cały czas komputerową paszczą!
Ogólna ocena 4/10
Elisabeth, reżyseria: Shekar Kapur, scenariusz: Michael Hirs, Wielka Brytania, 1998
Obraz pochodzi ze strony Stopklatka
Film swego czasu robiący furorę, bardzo zachwalany i zbierający doskonałe recenzje. Podczas gdy w żaden sposób nie można się przyczepić do gry aktorskiej takiej śmietanki, muszę powiedzieć, że jestem rozczarowana scenariuszem. Jak na film historyczny, zawiera zbyt mało faktów, jak na romans, zbyt wiele polityki. Film jest przedstawiany jako biograficzny, niestety zawarte w nim fakty podane są sucho i chaotycznie, bez uzasadnienia skąd takie a nie inne sytuacje, spiski, intrygi, sytuacja polityczna i społeczna kraju jest tylko wspomniana raz czy dwa. Zachowania bohaterów też raczej odbiegają od prawdy historrrycznej tego okresu, chwilami czułam się jakbym oglądała film o Ludwiku i Marii Antoninie. Osiemnasto- i dziewiętnastowieczne przybrania głowy przemieszane ze strojami szesnasto- i siedemnastowiecznymi nie pomogły. Jeżeli podejść do tego po prostu jak do filmu kostiumowego, jest całkiem niezły.
Ogólna ocena - 7/10
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz