Tak, dobrze widać Niestety rozczaruje się ten, kto spodziewał się zdjęć pomalowanych figsów. Zrobienie nadającego się do publikacji zdjęcia trwa u mnie dłużej niż samo malowanie :/ W kolejce czekają gotowi obsługanci do trebka i Golden Dame, oraz trochę staroci w makietach. Natomiast Malarska Aktywacja to nazwa inicjatywy/konkursu motywującego do pomalowania swojej armii. Zgłaszać się można do 5 marca tutaj:
Aby się zakwalifikować do konkursu należy zgłosić listę wybranych przez siebie modeli, które deklarujemy się pomalować, oraz udokumentowac że modele te posiadamy w wersji "sautee". Moja lista wygląda tak:
12 bretonnian archers - stan: w wypraskach. Właściwie to możliwe, że są to MaA :/
Damselka piesza i dwie konne - mam z czego wybierac :D
6 KOTR - pudło jeszcze w folii. Możliwe, że zdecyduję się ich skonwertować...
Bohater pieszo - coś z poniższych do wyboru.
Bohater konny - model do przemalowania. Zdjęcia wkrótce, bo aparat zdechł.
3 pegazy, stan jak na fotce, pegazy sklejone, rycki jeszcze w wypraskach.
Lord na pegazie. Zdjęcia tez odmówił, twierdzi, że mu chce dusze ukraść :P
Albo będzie to stary rycek na metalowym pegazordzie, albo konwersja Archaona jak znajde ładne skrzydła.
Całość daje oficjalnie 119 punktów. Raczej małe szanse, aby tym wygrać, ale może podziała jako kop w cztery litery...
edit 28.02
Po ogłoszeniu tematów na poszczególne etapy zdecydowałam się dołożyć jeszcze do listy generała na hipciu oraz konwersję/scratchbuild relikwiarza z 6 pielgrzymami w cenie 32 punktów, co daje w sumie idealne 141 punktów.
W '98 się malowało Bretonnię i nawet "Robin Hood'a" też :)
OdpowiedzUsuńAh, cóż to były za piękne czasy dla Bretki. Tyle 'evy metalu i ci wszyscy bohaterowi specjalni :)
OdpowiedzUsuń