Skutki przeciągania terminów w moim przypadku są katastrofalne :( Albo skutki rozleniwienia długim weekendem. Miało być tak pięknie a nie zrobiłam nic. W każdym razie wydłużony etap 2 zamykam na minimalnym planie minimum - speedpaintowy oddział 6 szt Knights of the Realm bez podstawek. Całe szczęście, że pozostałe modele pasują też do etapu trzeciego, jest szansa się wyrobić i nadgonić nieco, bo sezon komunijny w końcu zamknęłam i może znajdę nieco wolnego czasu na malowanki.
Cały oddział ma drobne przeróbki, szczególnie w zakresie budowy klejnotu* rycerskiego - z założenia każda chorągiew* składa się z rycerstwa skoligaconego o podobnych herbach co wymagało nieco pracy z pilnikiem i nożykiem. Pięciu z delikwentów musiało również wycierpieć moje zapędy malarskie do "freehandów".
Zdjęcia poszczególnych rycerzy:
*klejnot - ozdoba rycerskiego hełmu
*chorągiew - oddział składający się z samych rycerzy w szyku bojowym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz