Dzisiaj z ramienia ODKu z którym współpracujemy klubowo odbyły się zawody młodzików w lotach balonów na ogrzane powietrze. Technicznie puszczanie balonów na mrozie ma sens, ale praktycznie niestety z powodu aury i ogólnych spraw organizacyjnych publiczność niezbyt dopisała, a nawet zawodnicy dużą część czasu spędzali w ogrzewanych samochodach. Niemniej jednak przypomniałam sobie czasy młodości i zabawę z tym związaną, a i Junior zachwycony był lotami dopóki nie przemarzł.
Próby odpalenia rakietek spaliły na panewce, pilota można odwiedzić na OIOMie.
A na koniec jeszcze zdjęcie lodowej fontanny - w końcu jakaś sensowna dekoracja zafundowana przez miasto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz